piątek, 11 września 2015

"Tumblerowe" jedzenie- borówkowy mus z platkami


Sposób przygotowania:
Umyte borówki miksujemy z jogurtem naturalnym, wsypujemy musli, kilka całych owoców na wierzch i koniec.
Proste, szybkie łatwa, a jakie efektowne. No i zdrowe bo zawiera tylko naturalne cukry.

Przepraszam, że post taki krótki, ale nie mam dzisiaj weny do pisania, a chciałam się z Wami podzielić tym fajnym przepisem :) Życzę Wam miłego weekendu.


piątek, 4 września 2015

Diy tumblr inspired suculent notebook, czyli jak zrobić tumblerowy zeszyt



Witajcie, dzisiaj będzie krótko i zwięźle. Wróciliśmy do szkoły... niestety, ale mam dla was DIY na poprawienie humoru. Pokażę Wam jak szybko ozdobić zeszyt, żeby nie był nudny i wyglądał ja z Tumblr :) Teraz jeszcze nie ma tak dużo prac domowych, więc koniecznie skorzystajcie z mojego pomysłu, trochę kreatywności na początek roku się Wam przyda :) Rozpoczynający się weekend to najlepszy czas.


Proces jest dość prosty i postaram się Wam to podzielić na 10 kroków:

1. Na początku musimy przygotować sobie nożyczki, samoprzylepne okładki na książki, taśmę dwustronną, wydrukowane zdjęcia sukulentów i ewentualnie marker i cienkopis.
2. Następnie nasze roślinki dokładnie wycinamy i przyklejamy na biały brystol.
3. Karton wcześniej ozdabiamy według uznania, ja nakreśliłam srebrnym markerem linie na brzegach. Na początku cienkopisem narysowałam roślinki i napisałam "Plants are friends", ale niekoniecznie byłam zadowolona z efektu więc nakleiłam karteczkę z moim imieniem, nazwiskiem i klasą.
4. Kiedy wszystko jest ok, na odwrocie naklejamy kawałki taśmy dwustronnej.
5. Całość przyklejamy na zeszyt.
6. Następnie naszą okładkę docinamy na wielkość naszego zeszytu zostawiając około centymetra z każdej strony.
7. Delikatnie odklejając od jednego rogu przyklejamy okładkę na zeszyt. Dość cięzko opisać ten proces, musimy jednocześnie odklejać papier od przezroczystej części okładki i dociskać ją linijką, aby uniknąć bąbelków powietrza.
8. Kiedy mamy gładką powierzchnię, zaginamy centymetrowy zapas do wewnętrznej strony okładki zeszytu, aby zabezpieczyć rogi i dobrze przykleić folię, żeby się nie odklejała.
9. Aby ładnie wykończyć nasz projekt możemy dodać washi tape dla dekoracji oraz zaklejenia brzegu samoprzylepnej okładki (od lewej strony, tam gdzie są zszywki, w moim przypadku jest to metaliczna, srebrna taśma)
10. Teraz możemy cieszyć się naszym unikalnym zeszytem :)


 Jak zwykle mam nadzieję, że pomysł Wam się spodobał,do następnej notki.
Xoxo,
M.

środa, 26 sierpnia 2015

DIY sloik do picia

Nie wiem ile komentarzy na moim blogu dotyczyło tego właśnie przedmiotu- słoika do picia. w ostatnim czasie stały się one bardzo popularne. Przez chwilkę były w Tigerze, teraz ich już nie ma, a szkoda bo były bardzo tanie. Można je kupić w internecie i zawracać sobie głowę przesyłką, zamawianiem itd. Pytanie: po co? Jeśli można go zrobić samemu. Najlepiej, żeby pomógł Wam tata,czy ktokolwiek inny który sprawnie posługuje się wiertarką. Oczywiście dziurkę na słomkę możecie zrobić śrubokrętem wbijając go w wieczko, ale tak jak wspomniałam wyżej wiertło działa lepiej :)

Później wystarczy tylko słoik ozdobić. Ja pokryłam wieczko białą farbą w spray'u, a szklaną część ozdobiłam kropkami, do których stworzenia użyłam markera do szkła z Lidla.

I to w sumie było by na tyle. Banalnie proste, prawda? Spróbujcie sami!



Do następnego postu, 
xoxo M.

wtorek, 25 sierpnia 2015

Zakupy do szkoly | Back to school haul, czyli gdzie i co warto kupic do szkoły

 
Witam wszystkich jeszcze wakacyjnie. Niestety już za kilka dni 1 września i dobrze było by się rozejrzeć za czymś do szkoły. Nie chcę Was oczywiście dołować tym, że ulubiony czas każdego ucznia dobiega końca, zawsze można spojrzeć na to z innej strony. Osobiście powrót do szkoły lubię, te zakupy, nowe zeszyty,długopisy,plecak. Szukanie tych wszystkich pierdół w sklepach sprawia mi nie lada przyjemność. W sumie jestem już po zakupach i praktycznie wszystko mam. W dzisiejszym poście pokażę Wam te wszystkie rzeczy na nowy rok szkolny. Bez przedłużania przejdźmy do przyborów.

 
Piórnik
W tym roku postawiłam na totalny minimalizm.  Zwykła, biała tuba pasująca do wszystkiego. Moim zdaniem jest bardzo ładny mimo tego, że taki prosty.
Empik- ok.17 zł

Pentel Superb
Na temat tego jak bardzo uwielbiam przybory tej francuskiej firmy mogłabym napisać oddzielny post. Te długopisy mają wszystkie inne pod sobą, to mój absolutny numer jeden. Wykonane bardzo solidnie (niklowane srebro i stal hartowana), a pisanie nimi to sama przyjemność. Może nie są najtańsze , ale nie jest tak źle. Uważam je za zdecydowanie warte swojej ceny. 
Makro- ok.20 zł/4szt.

Zeszyt
To dla mnie miła niespodzianka, bo kartki tego zeszytu są bardzo podobne do Oxfordów, a o połowę tańsze (mam na myśli kołonotatniki oxford) także mogę Wam je polecić. Na razie kupiłam tylko jeden na próbę, ale myślę, że kupię ich więcej.
Makro- ok.8 zł

Ołówki 3B 
Auchan-ok.2,5zł/opak.

Kolorowe długopisy Maped
W tym roku postanowiłam porzucić moje ukochane od pierwszej klasy podstawówki cienkopisy Stabiolo na rzecz długopisów. Sprawa w sumie prosta: po pierwsze cienkopisy mi się znudziły, po drugie odnoszę wrażenie, że długopisami pisze się zdecydowanie szybciej. Te bardzo mi odpowiadają pisze się nimi miękko i płynnie, a i występują w bardzo ładnych kolorach.
Makro- ok.7 zł/4 szt. 

Cyrkiel
Jest mega wytrzymały, mój ma już 5 lat i trzyma się całkiem dobrze. Ten kupiłam mojej siostrze, bo tak jak juz wspomniałam spisuje się świetnie.
Makro- ok.6 zł

Gumka do ścierania Pentel
Kolejna rzecz z firmy Pentel, która w swojej kategorii nie ma sobie równych. Ta gumka ściera idealnie, nie niszczy papieru i jest miękka. Używam jej odkąd chodzę do szkoły i chyba nigdy nie zmienię jej na żądną inną.
Makro- (prawdopodobnie) 5 zł/2szt

Organizery
W zeszłym roku na moim biurku poniewierało się mnóstwo papierów, których segregowanie zajmowało sporo czasu. Stare kartkówki, listy z słówkami pomieszane z pracami domowymi, których w rezultacie zapominałam odrobić .. itd. W tym roku postanowiłam kupić organizery na dokumenty, aby postawić je na biurku i mieć papiery pod ręką i to w idealnym porządku. Dzięki temu wszystko można znaleźć jeśli tylko będzie potrzebne, a zadania domowe kłaść na wierzchu, aby o nich pamiętać.
Auchan- 5zł/szt

Zeszyty Oxford
Makro- ok.7,50zł/3szt

Zakreślacze
Moje ulubione:) Podpatrzone na amerykańskim Youtube, są świetne.
Auchan- ok. 12zł/opak.

Ołówki Bic
Auchan- (chyba) 4zł/opak.


 
Kalkulator
Przyznaję się bez bicia - mam w domu parę kalkulatorów, ale ten kupiłam po prostu dlatego, że jest śliczny xd i dosyć mały, dlatego bez problemu zmieści się w piórniku.
Auchan- ok.9zł

Ołówki Faber Castell (poniżej)
Mają bardzo ładny kolor, a w zestawie była z nimi nakładana gumka. Ja zazwyczaj nie zakładam jej na koniec ołówka, tylko na tą część, którą temperujemy. Dzięki temu chronimy rysik przed złamaniem, a wnętrze piórnika przed brudzącym grafitem.
Makro- ? totalnie wyleciało mi z głowy, ale na pewno nie więcej niż 10zł


 Macie już wszystko kupione do szkoły? Też lubicie robić takie zakupy? 
Jeśli Wy macie jakieś pytania to koniecznie piszcie w komentarzach.

Do następnej notki,
 xoxo M.