u mnie trwają prace przed wigilijne. Drobne porządki, pakowanie i robienie ostatnich prezentów. Własnie, nie wiem dlaczego odwlekam wszystko na ostatnią chwilę- prezenty również. Długo zastanawiałam się co kupić bądź zrobić mojej babci. Chciałam żeby było to coś co nie stało by tylko na komodzie i się kurzyło.
Świetnie by było gdyby mój prezent był używany i przypominał obdarowywanej osobie o mnie.I dzisiaj mnie olśniło, wyszperałam na strychu pudełko, wyjęłam z szuflady stare lakiery, 20 minut i gotowe. Pudełko na okulary. Taki banalna rzecz, a na pewno moja babcia się z niego ucieszy, do tego własnoręcznie malowane. Czy może być lepszy prezent dla babci niż wykonany ręcznie przez jej wnuczkę? :)
Później pojechałam szybko do Rossmana i kupiłam jeszcze krem do rąk, który pięknie pachnie, a babci wspominała, że już jej się skończył. I tak jest- szybki sposób na wspaniały prezent.
Do następnego posta,
xoxo, M.
Świetny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, nigdy czegoś takiego nie widziałam :)
Wesołych świąt - Carly blog